Pole tekstowe:

· Dubisa (Litwa) lipiec 2014

Kajaki w Dolinie Baryczy

kajaki to nasza pasja

Romuald i Hanna Jankowscy

Piotrkosice 60, 56-300 Milicz

697-437-397

mail: kajaki-barycz@wp.pl

Skontaktuj się z nami:

Tegoroczna wyprawa kajakowa zawiodła nas na Litwę, na rzekę Dubisa.  Rozpoczęliśmy w miejscowości Padubysys- jak się później okazało miejscowości o takiej nazwie jest kilka nad Dubisą i nasze miejsce startu nie było planowane. Początkowo rzeka okazała się bardzo trudna przez mnóstwo powalonych drzew zalegających w nurcie. Po całym dniu płynięcia stwierdziliśmy , że pokonaliśmy dystans 1100m. Ale nocleg był zapłatą za trudy włóczęgi- przenocowaliśmy w gospodarstwie agroturystycznym. Gospodarze uraczyli nas potrawami ze ślimaków- pasztet, faszerowane ślimaki i kawior z jaj ślimaków. To ostatnie danie jedliśmy po raz pierwszy w życiu. Oczywiście słonina, sauna domowe piwo. Wszystko w sercu lasu, tuż nad wodą.

Następnego dnia uczynny gospodarz zaproponował przewózkę kajaków o 10 km, gdyż rzeka nadal była bardzo niekorzystna dla kajakarzy. Skorzystaliśmy z tej propozycji. Dopiero trzeciego dnia dotarliśmy na miejsce , z którego powinniśmy rozpocząć spływ. W tym Padubysys również atrakcja- tym razem  z powodu ulewnego deszczu nocleg na sianie.

Dalsze dni to już zabawka- nurt szybki, trochę spiętrzeń i bystrzy, parę przenosek. Mieliśmy okazję poznać życie małych wiosek, spróbować chlebowego kwasu litewskiego. Wybraliśmy się na pieszą wycieczkę do Betygali- po drodze piliśmy ze źródełka Maironisa. Zwiedziliśmy też Sanktuarium Matki Boskiej w Ugionai z cudownym źródełkiem. Na pobliskim cmentarzu doszukaliśmy się polskich grobowców.

Często towarzyszyły nam widoki pól namiotowych zaopatrzonych w banie i przepiękne meble wykonane z drewna. Spływ zakończyliśmy w miejscowości Seredzius, gdzie Dubisa po 400 m wpływa do Niemna. Jeszcze tylko spacer na punkt widokowy skąd rozciąga się wspaniały widok na znany nam już Niemen. I pora wracać.

Copyright © 2009 Hanna Jankowska www.kajaki-barycz.pl

Projekt i realizacja: Łukasz Włościanko